Szwajcarzy są bardzo mili, ale w pracy wymagają staranności i zapału do wykonywanego zajęcia. Praca w Szwajcarii kojarzyć się może głównie z wysoko wykwalifikowaną kadrą pracowniczą, głównie w sektorze finansowym i bankowym. Tymczasem zapotrzebowanie na pracowników do gospodarstw rolnych, wbrew pozorom też jest całkiem duże – zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim i jesienią. Użytki rolne zajmują ok. 36 % całego obszaru Szwajcarii. W przeważającej części są to łąki i pastwiska. Hodowla bydła, trzody chlewnej i drobiu, a w wysokich partiach górskich także owiec, stanowi ponad 80 % wartości całej produkcji rolnej. Szwajcarskie uprawy to głównie: pszenica, jęczmień, buraki cukrowe, ziemniaki. W dolinie Rodanu i okolicach Jeziora Genewskiego znaleźć możemy uprawy sadownicze, głównie jabłonie i grusze. A na południowych stokach Jury rozciągają się plantacje winorośli. Tak więc pracy na szwajcarskich farmach jest dużo i Szwajcarzy chętnie zatrudniają do niej młodzież z zagranicy. Minimalny okres pobytu w takiej pracy sezonowej wynosi 2 tygodnie, a maksymalnie 2 miesiące. Doświadczenie w rolnictwie często nie jest wymagane, natomiast znajomość języka niemieckiego, francuskiego, bądź włoskiego (w zależności od kantonu) jest jak najbardziej obowiązkowa. Ceniony jest również zapał i chęć do pracy. Obowiązki pracownika w gospodarstwie rolnym są bardzo różne. Praca na polu, w ogrodzie, ze zwierzętami, a także pomoc przy prowadzeniu domu, opiece nad dziećmi, czy przetwórstwie owoców i warzyw. Oprócz wynagrodzenia zapewnione mamy zakwaterowanie i wyżywienie.