Szwajcaria od zawsze bardzo mi się podobała. Pamiętam jak pojechałam tam pierwszy raz. Kiedy byłam jeszcze na studiach, pojechałam na objazdową wycieczkę Niemcy – Austria – Szwajcaria – Lichtenstein. Pierwsze co wtedy rzuciło mi się w oczy, i zrobiło na mnie niesamowite wrażenie – to soczysta zieleń, zupełnie inna niż w pozostałych krajach z nią sąsiadujących. Piękny krajobraz, urocze miasteczka, porządek i wielokulturowość. Więc kiedy nadarzyła się okazja, postanowiłam wyjechać do Szwajcarii do pracy jako pomoc w gospodarstwie rolnym. Mieszkam tu i pracuję od ponad roku, i postanowiłam podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami na temat życia i pracy w Szwajcarii.
Wielojęzykowa Szwajcaria mogłoby się wydawać jest rajem dla cudzoziemców. Państwo kojarzone z porządkiem i dobrobytem. Owszem, ale należy również pamiętać o tym, że Szwajcaria jest jednym z najdroższych państw na świecie. Emigrujących do Szwajcarii Polaków mogą niemile zaskoczyć koszty utrzymania. Ceny artykułów spożywczych kreują się na poziomie wyższym średnio o 45 %, w porównaniu z pozostałymi krajami Europy. Ale i tak odkładając niewielką część zarobków w Szwajcarii, przeliczając na złotówki jesteśmy w stanie uzbierać pokaźną kwotę. Ponieważ w Szwajcarii obowiązują cztery języki urzędowe: niemiecki (w przeważającej części), francuski, włoski i retoromański, przed podjęciem pracy trzeba się zorientować jakim językiem posługuje się dana firma. Językiem angielskim głównie posługują się firmy międzynarodowe, więc dodatkowa jego znajomość także jest bardzo przydatna.